Miejsce poza czasem...
Chrosiówka to po prostu dom na wsi. Na wsi, w której się wychowałam, a którą mój mąż pokochał od pierwszego wejrzenia. Bo Zełwągi łatwo pokochać. Jest tu jakaś szczególna więź między ludźmi i naturalna nieśpieszność.Nasi goście mówią nam, że u nas kawa smakuje lepiej i że na naszym niebie jest więcej gwiazd. Być może... Na pewno jest widok za oknem, który sprawia, że człowiek się zatrzymuje i mimowolnie wzdycha. Mamy dla Was trzy pokoje. Mamy żytni chleb na zakwasie i swojskie sery. Mamy leniwe poranki. W zimie mamy ciepło i książki, w lecie plażę i strzelające iskry nad ogniskiem. Zapraszamy do miejsca gdzie czas płynie wolniej, miejsca poza czasem...
Odpoczynek
tuż obok nas jest plaża, na miejscu mamy wyborną kawę i książki, leżaki i hamaki, a w pobliżu ścieżki leśne idealne do spacerów
Sport
mamy rowery duże i małe oraz kajak, obok jest jezioro do pływania, skakania, wędkowania i boisko do siatkówki plażowej a zimą polecamy łyżwy i biegówki
Zabawa
mamy ognisko i wiatę grillową, piłki, planszówki i karty do gry, a dla dzieci duży plac zabaw i prawie pół hektara prywatnej łąki do zabawy
W Chrosiówce wynajmujemy całe poddasze domu z niezależnym wejściem. Urządziliśmy tu tylko trzy pokoje, w których ugościmy do 7 osób. Dzięki temu jest domowo i kameralnie. Pokoje są jasne i przestronne, w każdym jest łazienka i duże małżeńskie łóżko. W pokoju 1 wstawiliśmy dodatkowo rozkładaną sofę dla trzeciej osoby. Z pokoi 1 i 2 roztacza się piękny widok na jezioro Inulec, z okna w pokoju 3 widać podwórze, a na nim mini las i naszą mazurską chatę z bala. Obok jest w pełni wyposażony aneks kuchenny i biblioteczka pełna dobrych książek.
Kącik Kuchenny
Nie gotujemy w Chrosiówce. Dlatego tak urządziliśmy kuchnię, żeby każdy mógł w niej przygotować sobie coś dobrego. Znajdziecie tu dużo naczyń, kubki, filiżanki, sztućce, ostre noże, miski, garnki, patelnie, czajnik elektryczny. Jest też lodówka, płyta elektryczna i kuchenka mikrofalowa.Dla miłośników kawy kawiarka, french press, dripper Hario, młynek do kawy, spieniacz do mleka i oczywiście... kawa!
Dzieci w Chrosiówce zdecydowanie najwięcej czasu spędzają na placu zabaw (dla którego właściwszą nazwą byłby bojowy tor przeszkód), który jest dumą Wojtka - pana domu. Najlepiej czują się u nas trochę starsze dzieci - jeśli nie zwisają z "trzepaka" to bawią się w podchody, grają w piłkę, rozpalają ognisko albo spędzają całe dnie na plaży. A rodzice w tym czasie mogą oddać się błogiemu lenistwu popijając kawę w hamaku...
Swojskie Sery
CHROSIÓWKOWE
Jedną z pasji Wojtka stał się wyrób serów podpuszczkowych. Nie wiemy czy to tajemnica krów, które pasą się na pachnących zełwąskich łąkach czy może serca wkładanego w pracę ale sery naprawdę się udają. Można u nas spróbować serów długodojrzewających (à la cheddar czy gouda) oraz krótkodojrzewających (jak ser koryciński).A że w trakcie produkcji sera powstaje sporo serwatki zaczęliśmy też robić własny chleb żytni na zakwasie z dodatkiem serwatki oraz lekki serek ricotta.
W Chrosiówce wynajmujemy całe poddasze domu z niezależnym wejściem. Urządziliśmy tu tylko trzy pokoje, w których ugościmy do 7 osób. Dzięki temu jest domowo i kameralnie. Pokoje są jasne i przestronne, w każdym jest łazienka i duże małżeńskie łóżko. W pokoju 1 wstawiliśmy dodatkowo rozkładaną sofę dla trzeciej osoby. Z pokoi 1 i 2 roztacza się piękny widok na jezioro Inulec, z okna w pokoju 3 widać podwórze, a na nim mini las i naszą mazurską chatę z bala. Obok jest w pełni wyposażony aneks kuchenny, biblioteczka pełna dobrych książek.
Kącik Kuchenny
Nie gotujemy w Chrosiówce. Dlatego tak urządziliśmy kuchnię, żeby każdy mógł w niej przygotować sobie coś dobrego. Znajdziecie tu dużo naczyń, kubki, filiżanki, sztućce, noże, miski, garnki, patelnie, czajnik elektryczny. Jest też lodówka, płyta elektryczna i kuchenka mikrofalowa.Dla miłośników kawy kawiarka, french press, dripper Hario, młynek do kawy, spieniacz do mleka i oczywiście... kawa!
Dzieci w Chrosiówce zdecydowanie najwięcej czasu spędzają na placu zabaw (dla którego właściwszą nazwą byłby bojowy tor przeszkód), który jest dumą Wojtka - pana domu. Najlepiej czują się u nas trochę starsze dzieci - jeśli nie zwisają z "trzepaka" to bawią się w podchody, grają w piłkę, rozpalają ognisko albo spędzają całe dnie na plaży. A rodzice w tym czasie mogą oddać się błogiemu lenistwu popijając kawę w hamaku...
Swojskie Sery
CHROSIÓWKOWE
Od niedawna pasją Wojtka stał się wyrób serów podpuszczkowych. Nie wiemy czy to tajemnica krów, które pasą się na pachnących zełwąskich łąkach czy może serca wkładanego w pracę ale sery naprawdę się udają. Można u nas spróbować serów długodojrzewających (à la cheddar czy gouda) oraz krótkodojrzewających (jak ser koryciński).A że w trakcie produkcji sera powstaje sporo serwatki zaczęliśmy też robić własny chleb żytni na zakwasie z dodatkiem serwatki oraz lekki serek ricotta.